„ Szła dziewczyna koło młyna ”
1. Szła dziewczyna koło młyna, robić jej się nie chce,
I spogląda na słoneczko, czy wysoko jeszcze.
2. Jak wysoko, tak wysoko, chwała Panu Bogu,
Wzięła sobie poduszeczkę, poszła do ogrodu.
3. A w ogrodzie, w tym zielonym, trzy wianki uwiła,
Jeden sobie, drugi j emu, trzeci powiesiła.
4. Powiesiła, zawiesiła, w sieniach nade drzwiami,
Jak to mamcia zobaczyła, zalała się łzami.
5. Nie płacz mamciu, nie rozpaczaj, bo ci nic do tego,
Boś ty piła i hulała za pieniądze jego.
|